Do Hallstatt pojechaliśmy całą rodzinką pod koniec maja. Wybieraliśmy się tam już ruski rok, aż w końcu pandemia sprawiła, że zaczęliśmy zwiedzać Austrię. Była to więc idealna okazja, aby zobaczyć austriacką perełkę, jaką jest Hallstatt. W “normalnych” czasach nie jest to wcale takie łatwe, ponieważ zawsze są tam tłumy turystów — szczególnie Chińczyków. Dlaczego akurat Chińczyków? Ponieważ oni kochają to miasteczko. Zresztą do tego stopnia, że w 2012 r. Chiny skopiowały austriackie Hallstatt i zbudowały swoją, chińską wersję w prowincji Guangdong, co oczywiście sprawiło, że Hallstatt stało się jeszcze bardziej popularne w Chinach.
P.S. Hallstatt było pierwszym punktem naszej dwudniowej wycieczki, podczas której odwiedziliśmy również jezioro Gosau, Bad Ischl oraz Traunkirchen.
Hallstatt – informacje ogólne
Miasteczko leży w jednym z najpiękniejszych regionów Austrii – Salzkammergut – w Austrii Górnej.
Położone jest nad ślicznym jeziorem Hallstätter See.
Powierzchnia: 59,8 km²
Populacja: 774 (2016)
Odległości: Wiedeń: ok. 300 km; Innsbruck: ok. 250 km; Monachium: ok. 205 km
My dotarliśmy na godzinę 11:30 i szczerze mówiąc, cudem znaleźliśmy parking. Wszystkie strzeżone były pełne, ale udało się zaparkować przy drodze wyjazdowej i do miasteczka musieliśmy podejść jakieś kilkaset metrów. Najlepiej więc być tam jak najwcześniej i zaoszczędzić sobie stresu.
Co robić w Hallstatt?
My zaczęliśmy od pikniku nad jeziorem, bo już wszyscy zdążyliśmy zgłodnieć. Świetna ku temu miejscówka znajduje się przy jednym z parkingów zaraz przy wjeździe do miasta. Centralnie nad jeziorem są ławeczki ze stoliczkami. 😍 Z takim widokiem to moglibyśmy suchy chleb wcinać. 😊 Polecamy pikniki każdemu, bo jest to zdecydowanie opcja budżetowa, oszczędza czas i do tego jest ultraprzyjemna. 💜
Kolejka Salzbergbahn & kopalnia soli Salzwelten Hallstatt
Z pełnymi brzuchami wyjechaliśmy kolejką górską Salzbergbahn na Salzberg, gdzie znajduje się słynny punkt widokowy World Heritage View Point oraz najstarsza kopalnia soli na świecie Salzwelten Hallstatt, w której znajdują się również najstarsze drewniane schody w Europie. W kopalni niestety nie byliśmy, bo nie starczyło nam czasu, ale czytając opis w internecie, to chętnie byśmy się wybrali. 😍
Cena biletu na wjazd i zjazd kolejką dla osoby dorosłej to 22€, a razem ze wstępem do kopalni 40€.
Wszystkie ceny oraz godziny otwarcia znajdziesz O TU.
Spacer uliczkami Hallstatt
Po zjechaniu z góry Salzberg po prostu zgubiliśmy się w tym jakże pięknym miasteczku, zbaczając również z głównej ścieżki i tak też polecamy Wam zrobić. Szwendając się beztrosko, można odkryć całkiem sporo uroczych detali: stare, drewniane drzwi, fikuśne donice czy np. różne figurki, jak ta z kucharzem na zdjęciu poniżej.
Większość bocznych uliczek pnie się na wzgórze, z którego rozciąga się fenomenalna panorama na Hallstatt. 💙💙 Absolutnie kochamy podziwiać miejsca z góry, ponad dachami – a Ty?
Dla freaków Instagrama i nie tylko: Najbardziej popularny punkt do pocztówkowych zdjęć jest oznaczony w Google Maps jako “Aussichtspunkt Hallstatt”. 🙂
Marktplatz Hallstatt
Nie można być w Hallstatt i nie zajrzeć, choć na chwilę, na historyczny rynek. U nas co prawda ta chwila trwała dosyć krótko, ponieważ kiedy doszliśmy, to było tam strasznie dużo ludzi, no ale mimo to: byliśmy, widzieliśmy. 😀
Rynek pochodzi z XIV wieku. Pośrodku znajduje się Kolumna Trójcy Świętej (Dreifaltigkeitssäule), podarowana miasteczku przez pewną parę z Hallstatt w połowie XVIII wieku.
Kolumny Zarazy, zwane także Kolumnami Trójcy Świętej, są pomnikami upamiętniającymi czas zarazy i zostały wzniesione w podziękowaniu za zakończenie zarazy w wielu austriackich miastach.
Kaplica Michaelskapelle i Beinhaus
Warto zajrzeć też na cmentarz przy kaplicy Michaelskapelle. W środku kaplicy znajduje się Beinhaus. Jest to kostnica z XVII wieku, w której podziwiać można ponad 600 artystycznie pomalowanych czaszek. 🙂
Platforma widokowa 5fingers
Co prawda nam nie udało się tam dotrzeć, ponieważ podczas naszej wizyty było bardzo zimno i leżał tam również jeszcze śnieg, ale myślę, że jeszcze tam dotrzemy.
5fingers zdecydowanie nie jest atrakcją dla ludzi o słabych nerwach. Ta, prawdopodobnie, najbardziej spektakularna platforma widokowa w Alpach wystaje niczym 5 palców nad przepaścią o głębokości ponad 400 metrów. Rozprzestrzenia się stamtąd niesamowity widok na jezioro Hallstätter See oraz wewnętrzną część regionu Salzkammergut (Inneres Salzkammergut).
Wyjechać tam można kolejką linową do stacji Krippenstein – stamtąd to już tylko jakieś 20-30 min drogi. Z tej stacji warto też podejść (ok. 5 min) do Welterbeblick – to kolejna platforma widokowa, z której podziwiać można lodowiec Dachstein. A jeśli będzie Ci mało cudownych górskich widoków, to jest jeszcze trzecia platforma widokowa Welterbespriale (15 min od stacji kolejki), położona na górze Krippenstein (2100 m n.p.m.) z piękną panoramą na lodowiec Dachstein i region Salzkammergut oraz leżaczkami.
Wszystkie dostępne bilety znajdziesz TUTAJ.
Jeśli zachęciłyśmy Cię do odwiedzenia tego pięknego miasteczka, to bardzo się cieszymy, ale szkoda by było poprzestać tylko na nim. Ten wyjątkowy pełen historii region ma bowiem duuuużo więcej do zaoferowania.
Salzkammergut, to cudna, austriacka kraina solą i lodem słynąca. My zakochałyśmy się w tym regionie do tego stopnia, że napisałyśmy dwa przewodniki, żeby przybliżyć ten mało znany naszym rodakom region.
Dobra wiadomość jest taka, że do 3 lipca trwa promocja z okazji premiery, podczas której oba przewodniki kupisz za jedyne 77,40 zł. A z nimi to zaplanowanie sielskich, ale aktywnych, niezapomnianych wakacji w Austrii to będzie pikuś.
Połączenie gór i wody to para idealna 🙂 dzięki też za propozycje opcji budżetowej.
Oj tak! Racja! My również uwielbiamy wodę w połączeniu z górami! Bardzo proszę! 🙂
Przepiękne miejsce, Austrie mam słabo zwiedzoną, wiec trzeba będzie nadrobić:)
koniecznie! Zapraszamy!